
Żyjemy w czasach, w których to co zwyczajne i fundamentalne stało się towarem deficytowym. Jeśli są jakieś trendy w projektowaniu wnętrz biurowych, to muszą one zaspokajać najważniejsze deficyty współczesnych miejsc pracy!
1/ Cisza
Jednostajny szum, który nas otacza staje się coraz głośniejszy i ma poważny wpływ na nasze zdrowie. To właśnie nieproszone dźwięki są tym co najbardziej rozprasza pracowników XXI wieku. Chociaż wielu szuka ciszy, inni nie potrafią odnaleźć się w świecie bez nadmiaru dźwięków. Hałas zdominował naszą przestrzeń, a cisza stała się jednym z najbardziej deficytowych towarów współczesności.
Wygłuszenie przestrzeni biurowych, to dziś najważniejszy kierunek rozwoju w branży wyposażenia takich wnętrz. Panele akustyczne podwieszane i stojące, czy meble i wyposażenie wykonane z materiałów dźwiękochłonnych, to już standard w nowoczesnych biurach. Na naszych oczach miękkie, kolorowe tkaniny zmieniają biura nie tylko wizualnie, ale przede wszystkim akustycznie.
2/ Powietrze
Problem braku czystego powietrza narasta. Dawniej związany głównie z nieodłącznym od biur dymem papierosowym. Dzisiaj to przede wszystkim smog na ulicach miast oraz klimatyzowane powietrze wewnątrz budynków biurowych. Powietrze czyste „tak po prostu” – bez ingerencji wielkich maszyn, stało się dziś towarem deficytowym.
Naprawdę czystym powietrzem możemy cieszyć się dzięki środowisku naturalnemu. Najlepszym rozwiązaniem była by praca możliwie blisko natury. A jeśli to nie jest możliwe, to naturę można zaprosić do pracy. Jedna paprotka zapewne nie wpłynie na jakość powietrza, ale kilkanaście zielonych ściany już tak. Natomiast jako filtr powietrza najlepiej działa woda – np. spływająca po szybie rozdzielającej zespoły pracownicze.
3/ Światło
To wynalezienie żarówki elektrycznej zrewolucjonizowało rynek pracy. Dzięki niej możemy niemal każde zadanie wykonać bez względu na porę dnia. A jednak żadne światło elektryczne nie jest w stanie zastąpić światła naturalnego. To w świetle słonecznym najchętniej spędzamy czas i najlepiej nam się przy nim pracuje. Przepisy BHP gwarantują lampy dające odpowiednie ilości luksów, ale dobrze nasłonecznione miejsca pracy są towarem deficytowy.
Duże okna w biurowcach to nie tylko estetyka, ale walka o światło dzienne. W tej walce warto przemyśleć lokalizację biura, a także godzin pracy. Mimo ograniczeń zazwyczaj można zaimplementować w biurze więcej szklanych ścian działowych. Warto też jak największą ilość stanowisk pracowniczych lokalizować blisko okien, a miejsca pracy sporadycznej lokalizować tam gdzie jest mniej światła słonecznego.
4/ Prywatność
Naprawdę produktywni jesteśmy wtedy, gdy odetniemy się od wszystkich bodźców zewnętrznych i skupimy na jednym zadaniu. Żeby osiągnąć taki stan potrzebna jest prywatność, której we współczesnych biurach bardzo brakuje. Możliwość bycia sam na sam ze sobą, z własnym kubkiem, notatnikiem i komputerem, do wnętrza których nikt nie zagląda, to luksus. Niestety prywatność to dziś towar deficytowy.
Kiedyś w otwartych przestrzeniach biurowych modne były boksy umożliwiające każdemu pracownikowi stworzenie ułudy własnego mikrobiura. Z pomocą współczesnych przegród między biurkowych, czy innych elementów rozdzielających stanowiska pracownicze już całkiem świadomie tworzymy tylko namiastkę prywatności. Równocześnie coraz popularniejsze są mikroprzestrzenie umożliwiające głębokie skupienie. Mogą być to zarówno siedziska z wysokimi oparciami i zintegrowanym blatem, lub zamknięte niewielkie boksy.
5/ Przestrzeń
W miejscach pracy zawsze jest za mało… miejsca. Oczywiście „optymalizacja przestrzeni” w każdej firmie boli inaczej, ale jednak boli. Pytanie tylko co zrobić, żeby bolała mniej. Rzesze specjalistów już dawno nie zostawiły suchej nitki na open space-ach. Wiadomo, że kiedy mamy dużo miejsca na pracę (tak indywidualną jak i zespołową) to pracujemy lepiej. A jednak przestrzeń to towar deficytowy.
Każda „epoka” pracy biurowej miała na ten problem swoją odpowiedź. Najpopularniejszym ze współczesnych rozwiązań są tak zwane „gorące biurka”, czyli stanowiska pracownicze dzielone między różne osoby. Zróżnicowane godziny pracy, czy praca zdalna sprawiają, że nie trzeba już mieć tyle biurek ilu jest pracowników. Dzięki temu stanowiska pracownicze mogą zajmować więcej przestrzeni, a także można tworzyć nieformalne miejsca pracy w ramach np. sal konferencyjnych czy innych przestrzeni wspólnych.
0 Comments