Czasem ktoś pyta jak bardzo powinien być przygotowany na spotkanie z nami. W tym pytaniu zawiera się niepotrzebna obawa zgromadzenia bardzo wielu informacji i dokumentów. My jednak na pierwszym spotkaniu zawsze kierujemy się powyższym zdaniem wypowiedzianym przez Alberta Einsteina.

Ważniejsza od twardych danych, jest dla nas wyobraźnia osób, które odpowiadają za zmiany w firmie. Wiedza bez wyobraźni na wiele się nie przyda. Tymczasem w wyobraźni ludzkiej kryje się mnóstwo ważnych informacji. Naszym zadaniem jest je wyłuskać, zrozumieć i określić, które będą kluczowe w procesie zmian.

Ile to będzie trwało i dlaczego tak długo? Czy dwudniowe szkolenie można przeprowadzić w jeden dzień? Dlaczego wszyscy muszą w tym uczestniczyć? Takie pytania często słyszą szkoleniowcy, ale pojawiają się one również w kontekście prac badawczych. Okazuje się, że wszystko ma sobie właściwe czas i sam proces bywa nie mniej ważny od celu.

„Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe.” Tak brzmi całe zdanie Dennisa Genpo Merzela. Pojawienie się pomysły zmiany i tempo jej wdrażania jest zależna od naturalnego rytmu działania organizacji i ludzi, którzy ją tworzą. Prowadzenie badań i tworzenie raportów również ma swój czas, ale przede wszystkim sprzężone jest z rytmem organizacji, dla której powstaje.

Słowa te powiedział jeden z najświatlejszych ludzi w dziejach. Jednak nie chciał nimi ani zdemaskować skrywanej dotąd ignorancji, ani silić się na fałszywą skromnością. Ten wybitny myśliciel odznaczał się również pokorą i dystansem do samego siebie. Mając szeroką wiedzę zdawał sobie sprawę jak wiele jest spraw, o których tylko słyszał lub nie wie o nich zupełnie nic.

Sokratejskie „wiem, że nic nie wiem” perfekcyjnie opisuje założenie z jakim rozpoczynamy pracę nad nowymi projektami. Obiegowe opinie, przekonania i gotowe rozwiązania. To wszystko odkładamy na bok. Najlepiej gdy również klient spróbuje spojrzeć na swoją firmę jakby z zewnątrz, żeby poznać i zrozumieć ją odkładając na bok soczewkę wcześniejszych doświadczeń. Dzięki takiemu założeniu szybciej i lepiej możemy zrozumieć dane środowisko pracy.

To zdanie wypowiedziane dwa i pół tysiąca lat temu przez Heraklita z Efezu, staje się dziś jeszcze bardziej aktualne. Jeszcze nigdy tempo zmian nie było tak szybkie i tak brzemienne w skutkach. Zmian zachodzące w społeczeństwie i  środowisku, mają ogromy wpływ na rynek. Udawanie, że zmian nie ma już nie jedną gigantyczną firmę doprowadziło do upadku.

Można zmiany negować, lub uznać je za naturalny element życie. Nam bliskie jest to drugie podejście. Dlatego potrafimy przygotować się do zmian i nimi zarządzać gdy się pojawią. Zmiana przypomina falę. Dla uważnego surfera oznacza okazję. Wystarczy nauczyć się jak z niej korzystać.