Projekt wnętrz, którego miało nie być

Klient w zasadzie nie planował zatrudniania projektantów. Wynajęta przestrzeń biurowa, wyposażona była w dużą ilość mebli, odkupionych od poprzedniego użytkownika, a czasu na przeprowadzkę – niewiele. Jednak argumenty naszej koleżanki sprawiły, że zarząd postanowił skorzystać z usług projektowych i doposażenia.

Projektantka obejrzała wnętrza, zastane wyposażenie i zapoznała się z trybem pracy zespołu, który nijak nie przypominał tradycyjnego modelu gabinetowego. Młody, kreatywny zespół najefektywniej działa w niewielkich podgrupach, na ogół w pracy zespołowej. Nie ma więc przegród między biurkami i innych elementów, które w większości projektów odgrywają istotną rolę. Podzieliliśmy za to specyficzną, bo dość wąską, podłużną przestrzeń, na 5 mniejszych open- space’ów i 4 (5) niewielkich salek do spotkań. Braki w istniejącym umeblowaniu uzupełniły pieczołowicie dobrane krzesła, fotele i inne meble biurowe z naszej oferty.

Refreshing biura: projekt nadaje spójność

Obranym przez nią motywem przewodnim została ulica, a dokładniej sztuka uliczna. Drzwi budki telefonicznej, dotąd zielone, zostały przemalowane na czerwono, zaś na ściany zawitały reprodukcje największego artysty ulicznego wszech czasów – Banksy’ego. Znalezienie producentów, posiadających w katalogu wybrane przez nas pozycje, a następnie skoordynowanie wszystkich dostaw okazało się być niemal karkołomnym przedsięwzięciem logistycznym. Na szczęście wszystko dotarło na czas.

Drzwi budki telefonicznej otwierają się zatem wprost na królową Elżbietę, a wyjątkowo długi korytarz słynny szczur przyozdobił smugami czerwonej farby.

Drugim motywem spójnie włączonym w projekt jest logotyp marki, bazujący na kwadratach w soczystych odcieniach żółci, pomarańczu i czerwieni. Pojawiają się w formie kolorowych paneli akustycznych zawieszonych nad biurkami w taki sposób, by nie ograniczać członkom zespołu wzajemnego kontaktu, poprawiając jednocześnie akustykę open-space. Występują również na podłodze, gdzie wymienialiśmy tylko fragmenty położonej już wykładziny, dzięki czemu na szarej tafli pojawiła się mozaika z kwadratów w dokładnie takich samych kolorach.

Dekoracyjna recepcja prosto z ulicy

W stylu street-art zaaranżowana została recepcja, której bardzo wyrazistym elementem jest ceglana ściana z nazwą marki w formie neonu. Lada recepcyjna z płyty imitującej przecierany beton doskonale komponuje się z klimatem ulicy. Wystroju dopełniły efektowne nowoczesne fotele o dość swobodnej, neutralnej formie.

Na posadzce rozłożono postarzany dywan, nasuwający na myśl klimat londyńskich antykwariatów. Całość stanowi doskonałą wizytówkę energicznego, kreatywnego zespołu, o ugruntowanej pozycji profesjonalistów w swojej branży.

Refreshing kuchni – spore wyzwanie

Zagwozdką była kuchnia, która została po poprzednich użytkownikach. Niewątpliwie efektowna i bardzo wyrazista, nadawała ton wnętrzu. Włączyliśmy ją do projektu dzięki czarnym ścianom ozdobionym słynnymi bananami z „Pulp Fiction” Banksy’ego. Dopasowane kolorystycznie krzesła dopełniają całości, która wygląda świeżo i pulsuje energią właściwą pozostałym pomieszczeniom.

Funkcjonalność biura po liftingu

Jak zawsze, przestudiowanie zwyczajów użytkowników urządzanych przez nas biur, zaowocowało przydatnymi funkcjonalnościami. Tutaj są to między innymi wspomniane już rozwiązania akustyczne, funkcjonalny podział przestrzeni, ale też bardzo duża ilość powierzchni pokrytych farbą tablicową, co zdecydowanie przydaje się w zespołach kreatywnych.

Potwierdzeniem entuzjastycznego odbioru przez klientów było kolejne zlecenie dla partnerskiego podmiotu. Dla nas to najwyższa forma uznania za włożoną pracę 🙂