Od wmurowania kamienia węgielnego, do przecięcia wstęgi upłynęło 40 lat. Kiedy dziś ogląda się efekt, nachodzi refleksja, że może dobrze, że budynek swoje odczekał, bo przynajmniej nikt nie pomalował tu ścian olejnicą. Jest za to dużo cegły i surowego betonu w niezwykły sposób ocieplonych doskonale dobranymi meblami. Surowizna plus komfortowe wyposażenie wnętrz biurowych, gabinetów, audytoriów i sal konferencyjnych. Efekt wywiera silne wrażenie.
Wyzwanie godne czterech dekad
Idea stworzenia w Lublinie wyjątkowego miejsca poświęconego kulturze powstała już w latach 60-tych ubiegłego stulecia. Od pomysłu do projektu architektonicznego i uroczystego wkopania kamienia węgielnego, jak na PRL nie minęło dużo czasu. Dalej było już nieco gorzej. W efekcie budynek oddano do użytku z końcem 2015 roku. Oprócz ogromnej przestrzeni przeznaczonej do realizacji różnorakich projektów kulturalnych, mieści również miejsca spotkań towarzyskich: kluby, kafejki. Za to zmieszczenie czterech dekad czasu budowy w jednym projekcie architektonicznym, niewątpliwie było dla projektantów ciekawym i inspirującym wyzwaniem.
Na szczęście dla budynku, doczekał czasów, którym obca jest farba olejna na ścianach. Króluje za to beton w połączeniu z kamieniem i surową cegłą. Do tego chrom i dużo szkła. Szkło w połączeniu z surowym kamieniem pokrywa też bryłę budynku, na dachu którego przewidziano teren zielony i drewniane podesty. Niezapomniane wrażenie robi spacer po ażurowej kracie umieszonej w przeszkolonym korytarzu prowadzącym kilkanaście metrów nad ziemią wzdłuż szczytu elewacji.
Również dobór wyposażenia wnętrz w taki sposób, by łączyło w sobie komfort, piękno i charakterystyczny styl minionych dekad wymagał wysiłku. Zadanie utrudniał dodatkowo niezwykle krótki termin realizacji zlecenia. Miesiąc na konfigurację, zamówienie i dostawę mebli w bardzo niestandardowych wersjach to – delikatnie rzecz ujmując – niewiele. Szczególnie zróżnicowane były wszelkie siedziska: fotele biurowe, fotele konferencyjne, wyposażenie sali audytoryjnej – wszystkie łączyły odbiegające od standardów połączenia takich elementów jak siedzisko, podstawy i tapicerki. Zgodnie z życzeniem inwestora, miały nawiązywać wyglądem do stylu lat 70-tych, kiedy to zaczęła się budowa.
Ponieważ każdy dział Centrum miał zapisaną w projekcie indywidualną paletę barw w kilku odcieniach i z założenia miał się w widoczny sposób różnić od pozostałych, zmierzyć się tu trzeba było z wielkim zróżnicowaniem nie tylko produktów, ale i dostawców. Dobieraliśmy podobne w stylu kolekcje mebli biurowych różnych producentów, żonglując dodatkowo poszczególnymi elementami: materiałem tapicerki, rodzajem nóg, wysokością oparć. W efekcie dostarczone meble wyprodukowano nie tylko w Polsce, ale wybrane produkty przyjechały z Hiszpanii i Niemiec.
Wybierając wyposażenie wnętrz, staraliśmy się połączyć surową prostotę mody tamtych lat, z zapewniającymi komfort użytkowania nowoczesnymi rozwiązaniami technologicznymi. Materiały tapicerek zostały dobrane w taki sposób, by ocieplać wnętrza. Dodawać im przytulności.
Trzy sale, każda inna
Wchodząc do sali kinowej, bardzo mocno można poczuć klimat elegancji dawnych lat. Siadając w fotelu poczujemy komfort, który dopełni obraz pozytywnych wrażeń. Wizualnie wystrój nawiązuje do stylu tradycyjnego męskiego gabinetu. Ciemna zieleń tapicerki doskonale komponuje się z elementami siedzisk i oparć wykonanych z tworzywa, niemal do złudzenia imitującego drewno.
W całkiem innym, dalece bardziej nowoczesnym stylu wyposażona została sala audytoryjno – konferencyjna na ok. 100 osób. Znajdują się tutaj bardzo wygodne fotele konferencyjne, łączone, które mogą też być używane jako wolnostojące. Fotele te można również sztaplować, co pozwala na dowolne manipulowanie wielkością audytorium.
Kolejna z wyposażonych przez nas sal wygląda bardzo prosto i nowocześnie. Na szarym, jednolitym kolorystycznie tle wykładziny podłogowej i okrytych kamiennymi płytkami ścian, postawiliśmy długi biały stół konferencyjny, wyposażony w kręgosłupy kablowe i mediaporty. Wokół niego, jako uzupełnienie monochromatycznej kompozycji, stanęło szesnaście czarnych i białych konferencyjnych foteli. Stylizacyjna prostota została w tym modelu połączona z najwyższej klasy komfortem, dzięki bardzo wygodnym siedziskom i odchylanym oparciom w fotelu można wygodnie spędzić długie godziny.
Wygodne biura
Zaplecze biurowe Centrum Spotkań Kultur zostało zaaranżowane w formie open-space. Proste biurka zostały wyposażone w kręgosłupy kablowe, kanały kablowe, mediaporty, a także bardzo pojemne kontenery cargo, funkcjonujące również jako ścianki oddzielające miejsca pracy. Kontenery z frontami akustycznymi stanęły w miejscach prowadzenia rozmów i takich, gdzie pojawia się zwiększone ryzyko hałasu. Biurka oddzielone zostały przegrodami meblowymi, zapewniającymi wszystkim użytkownikom intymność potrzebną do pracy.
Wnętrza uzupełniają fotele: z wysokim oparciem dla wyróżnienia wizualnego kadry menadżerskiej, nieco niższym dla pracowników, a także fotele gościnne używane również do narad. Dla większej wygody, również te ostatnie wybraliśmy w wersji na kółkach. Całość, podobnie jak inne pomieszczenia w budynku wywiera wrażenie ascetycznej wręcz prostoty, pod której pozorem kryją się komfortowe nowoczesne rozwiązania.
Gabinety dyrektorów: komfort z loftów
Gabinety dyrektorskie urządzone są w stylu loftowym. Jeden z nich, o ceglanych ścianach, wyposażyliśmy w cytrynowe meble do siedzenia w stylu vintage, na drewnianych nóżkach, do złudzenia przypominające ikony polskiego wzornictwa lat 70-tych. W gabinecie znalazł się wygodny fotel biurowy, dwa fotele dla gości, a także zestaw mebli w kąciku kawowym, złożony z wygodnej i klimatycznej sofy oraz fotela w towarzystwie niskiej ławy. Niejako kontrastowe nowoczesne biurko doskonale współgra z całością, podobnie jak dostawiana do niego wysoka szafka z przesuwnymi drzwiami oraz kontener cargo. Doskonały efekt estetyczny jest również zasługą ukrycia w pomieszczeniu wszelkich przewodów, np. w kręgosłupie kablowym w nodze biurka.
Miejsca gdzie jedynie wokół okien zachowano surową cegłę, pozwalały na większą dowolność kolorystyczną. Tam też zastosowano stonowaną kolorystycznie kamienną okładzinę ścienną. Na tym tle doskonale prezentują się meble w stylu vintage, ale już bardziej unowocześnione. Klasyczny kształt siedzisk w pięknej śliwkowej tapicerce oparty został na nowoczesnych chromowanych nogach. Dość subtelnej białej ławie towarzyszy wygodna sofa i szeroki fotel. Przy prostym białym biurku stoi komfortowy fotel biurowy. W pokoju znalazły się też dwa dodatkowe fotele konferencyjne o pasującej do reszty stylistyce i takiej samej tapicerce. Fotele używane są tu do narad, dlatego zostały wyposażone w kółka.
Co możemy dodać od siebie? Ta realizacja była wielkim wyzwaniem, ze względu na bardzo krótki czas realizacji, w połączeniu z niezwykłą różnorodnością zamawianych produktów. Widząc jednak efekt, jaki dało zastosowanie klimatycznych kolekcji w absolutnie nietypowych tapicerkach, nie sposób nie odczuwać satysfakcji.