Renowacja zabytkowego wnętrza to wyzwanie. Poszanowanie historii i zachowanie jej ducha w na wskroś nowoczesnym biurze obsługi klienta, to niełatwa sprawa. Dla projektantów to jak wyjątkowo trudne sudoku: motywuje i nakręca. Projekt, prace renowacyjne, dobór mebli biurowych i kompleksowe wyposażenie w modelu fit-out. Efekt – najlepiej ocenić samemu.

Fit-out, czyli zadowolony klient

Za największe wyróżnienie i rekomendację uważamy chwile, kiedy klient po zakończonej realizacji dzwoni do nas i zleca kolejny etap projektu.Tak było w Gdańsku, gdzie pracowaliśmy po nocach i o 6.00 rano zostawialiśmy czyściutkie wnętrza dla klientów i pracowników. Na kilkutygodniowej nocnej zmianie przeobraziliśmy wnętrza biurowe urządzone w zabytkowej stajni. Takie metamorfozy dają nam wiele satysfakcji.

Kiedy weszliśmy do budynku, zobaczyliśmy mnóstwo chaotycznie poustawianych przez lata ścianek działowych, ciemne pomieszczenia, których nie ratowały wysokie, wykuszowe sklepienia. Projekt, prace renowacyjne, dobór mebli biurowych i kompleksowe wyposażenie – pracy było naprawdę dużo. Kiedy je zakończyliśmy, odzyskana przestrzeń pozwalała oddychać pełną piersią. Efekt był niesamowity. Odczuwalny wręcz fizycznie. I ten pierwszy etap renowacji wnętrza, o którego szczegółach można przeczytać tutaj, sprawił, że klient bardzo chciał dalej pracować tylko z nami.

Fit-out: projekt, renowacja i kompleksowe wyposażenie biura obsługi klienta

W drugim etapie naszym zadaniem było urządzenie biura obsługi klienta. I znów trzeba było ułożyć pracę w taki sposób, żeby za dnia biuro obsługi klienta mogło normalnie działać. Ba, nie tylko normalnie, ale nieskazitelnie. Jeśli więc ktoś poszukuje ekipy, która zostawiają po sobie idealny porządek, to chętnie pokażemy, że można :).

Wchodząc do środka wiedzieliśmy, co zastaniemy – wnętrze, w którym widać, że kiedyś było piękne… Kiedyś to znaczy, w czasach, gdy wnętrza służyły funkcji, do której zostały stworzone. Naszym zadaniem było uwypuklić urodę, odzyskać przestrzeń, nadać charakter i zapewnić komfort pracownikom i interesantom.

Renowacja zabytkowego wnętrza: pomieszczeniom przywróciliśmy blask, a po każdej nocy pracy zostawialiśmy porządek na wysoki połysk.

Projekt: odnowione wnętrze, ocalone dziedzictwo

Prace projektowe zaczął od analizy potrzeb. Znając liczbę pracowników, charakter ich pracy i średnie ilości interesantów w ciągu dnia, można było zaprojektować nowy układ pomieszczeń w taki sposób, żeby wyburzenie ścianek działowych nie zmniejszyło komfortu pracy, a wręcz go podniosło.

Projekt dał większą przestrzeń, odsłonięcie części elementów konstrukcyjnych, nadało lekkości, zaś odpowiedni dobór mebli biurowych podniósł komfort pracy. A wszystko w taki sposób, by ocalić dziedzictwo tego zachwycającego wnętrza. Projekt zyskał akceptację klienta, a my przystąpiliśmy do pracy z nadzieją, że uda się go jak najwierniej odzwierciedlić.

Renowacja: nocna praca i dbałość o detale

Kiedy późnym popołudniem wchodziliśmy do obiektu, w ruch szły zaawansowane narzędzia. Wypiaskowaliśmy zabytkowe kolumny, które zostały zapomniane na przestrzeni minionych lat i zabudowane… Z ich intensywną czernią współgrają ramy okienne z wyrazistymi szprosami, a także dużo cieńsze niż poprzednie, profile konstrukcyjne przeszkleń i detale jak ościeżnice, czy klamki. Wraz z wszechobecną bielą tworzą loftowy klimat, w który tak ważny jest minimalizm i kontrasty.

Wyburzyliśmy ścianki działowe. Wstawiliśmy ściany przeszklone, które wyglądają jakby stały tam od zawsze. Wąski zagracony korytarzyk pod onieśmielającymi wykuszami zamienił się w przestronny hol. Powstało ukryte przed oczami postronnych biuro. Niewielka, przeszklona salka konferencyjna doskonale nadaje się na narady lub rozmowy z klientami, które wymagają większej intymności. Szklana ściana doskonale tłumi dźwięki, nie ograniczając dopływu światła, które dzięki niej rozlewa się swobodnie po wysokich wnętrzach.

Wyposażenie wnętrz: eleganckie i funkcjonalne

Spójność tego projektu opiera się na kontraście. Tak jak od czystej bieli ścian odcinają się surowo czarne linie i dodatki, tak białe i proste płaszczyzny biurek i stołów na zasadzie kontrastu otoczyliśmy miękkimi, wygodnymi siedziskami. Minimalistyczny stół konferencyjny otaczają wygodne kubełkowe krzesła o miękkiej tapicerce. Takie same czekają na interesantów w holu biura obsługi klienta. Dlaczego zastosowaliśmy właśnie takie, gdy w większości tego rodzaju instytucji stosuje się raczej proste, niezdzieralne modele ze sklejki lub twardego plastiku?

Z dwóch powodów. Pierwszy jest wizualny: miękka tkanina tapicerki o miłym odcieniu granatu ociepla wnętrze, nadając mu niezbędne minimum przytulności. Drugi powód wynika z psychologii: do biura obsługi klienta przeważnie nie przychodzi się dla przyjemności, ale z konieczności. Nierzadko, nawet z bojowym nastawieniem. Miękkie, wygodne siedzenia łagodzą nastroje i postawy. Poprawiają samopoczucie. Podobnie działa zieleń roślin ustawionych w wysokich donicach w strefie klienta, czy salce konferencyjnej.

Meble biurowe: ergonomia i prywatność

Przylegające do siebie biurka w głównej sali obsługi oddzielono panelem o właściwościach akustycznych, dzięki czemu osoby prowadzące rozmowy w odległości niespełna metra od siebie, nie przeszkadzają sobie nawzajem. Komfortowe fotele również mają znaczenie dla jakości rozmów. Dyskretne kontenery biurowe ustawione są w sposób w zasadzie niewidoczny dla klienta. Całość sprawia wrażenie ładu i porządku. Budzi zaufanie do profesjonalizmu instytucji i pracujących w niej ludzi. A o to przede wszystkim chodziło. Klientowi i nam.